Gwiazdy kiedyś i dziś: postępująca porażka umysłów
W swoim 27-letnim życiu w większości miałam jedno wyobrażenie prawdziwej gwiazdy. To ktoś, kto ciężko pracował, by oszlifować swój talent. To ktoś, kto wybił się spośród tysięcy najlepszych. I można nazwać to naiwnością, w końcu popularne miernoty zawsze się zdarzały. Ale tylko się ZDARZAŁY. A potem przyszła era Youtube'a. Zostań gwiazdą bez umienia czegokolwiek Ostatnio zrezygnowałam z pracy, bo zamiast robić swoją robotę, musiałam wciąż poprawiać pracę innych ludzi, za którą dostawali identyczną pensję. Okazuje się, że ludzie, którzy w swojej głowie są stworzeni do wielkich rzeczy, nie ogarniają podstaw. Nie mogę zrozumieć, jakim cudem ludziom umknęło, że nic nie osiąga się tak po prostu, z racji tego, że kończy się 20 lat! No ale tak, rzeczywistość Instagrama, Youtube'a i Tik Toka mówi coś innego. W końcu nawet nie muszę umieć śpiewać, żeby mieć większą widownię niż światowy wykonawca. Ruszanie ustami do cudzych piosenek było kiedyś zabawą dla dzieci. Dzisiaj stało się po